all boy....

w ramach DT Piątek13,  próbując się ogarnąć po tej długiej przerwie i nie zapaść w sen zimowy:) chociaż o to nie trudno, przy przedłużającej się zimie:0 brrr...

 prezentuje dwie prace w roli głównej z moim dzieciem...

 pierwszą jest optymistyczny magnes na lodówkę, który trafił w posiadanie mojej siostry:)

 z tyłu podklejony jest dwoma kółkami wyciętymi z beermaty i folii magnetycznej ...

a drugą pracę postanowiłam zrobić dla siebie:)

taki scrapek....

 

... który ładnie wpasował się w kolejną Ikeowską ramkę i zawisnął na ścianie:)

 

pozdrawiam Was ciepło:*

scrapek...

w sobotę miałam wielką przyjemność poskrapować w gronie utalentowanych dziewczyn z sielsian-craft:)

spotkanie było fantastyczne!!! tak się cieszę że udało mi się dotrzeć!!! pod wpływem emocji trochę odleciałam:) i zrobiłam takiego oto scrapka mojego dziecia:D hmm... widocznie było mi to potrzebne...:)

zrobiłam też ATC ale poszło w świat:) ciekawa jestem która je wylosowała?:)

na pamiątkę nasze zdjęcie grupowe zrobione przez Latarnie Morską (mam nadzieję że mogę?):)

pozdrawiam

jakoś tak samo:)

robiłam coś zupełnie innego (ale o tym dopiero w poniedziałek) z primowego papieru a obok jakoś tak sama, ułożyła się następna karta albumowa:D

Michał 2,5 miesiąca:)

wróciłam:)

ach, było cudnie!!! pogoda nas rozpieszczała...ale już jestem:)...nie zdążyłam się jeszcze porządnie rozpakować a już zaczęłam grzebać w moich papierkach ( stęskniłam się, nie da się ukryć że to już choroba:P)
trafiłam na wyzwanie na blogu Echo Park  nie wiem nawet czy dobrze zrozumiałam, ale postanowiłam się dołączyć ( najwyżej nie wezmą mnie pod uwagę:)) zrobiłam kolejną kartę/scrapa Michałka zainspirowana zdjęciem pierwszym i ostatnim:)

i jak już go zrobiłam doszło do mnie jak ubogie prezentuje materiałoznawstwo:) mieć choćby ich starą kolekcje Splash, a cuda można robić:D  no cóż.... dodam do mojej listy życzeń:D
buziaki

próba drukarki i druga karta miśka:)

wczoraj wieczorem udało mi się znaleźć trochę czasu ( po 2 tyg.?!:)) i przetestować moją nową drukarkę pod kątem drukowania zdjęć:D jupi:)... efekt tak pozytywnie mnie zaskoczył ( dzięki Kinguś:*)) że musiałam zmajstrować kolejną kartę/scrapa do albumu mojego dziecia... tu ma 7 miesięcy:) na razie za cel wzięłam sobie oscrapowanie zdjęć Michała do pierwszego roku, a z racji tego że fotografia była moją najważnieszą pasją
(oczywiście zanim odkryłam scrapbooking:D) to jeszcze sporo przede mną....może do osiemnastki zdąże:D

bardzo Wam dziękuję za wszystkie komentarze i obiecuję że postaram się do Was dotrzeć z rewizytą... w sobote wyjeżdżamy na urlop - z dostępem do netu ofkors :D więc znajdę czas żeby ponadrabiać:) pozdrawiam

album Michałowy:)

wczoraj naszło mnie i zrobiłam pierwszą kartę do albumu Michała :) zmotywowało mnie wyzwanie na silesian craft gdzie jest do zliftowania piękny scrap Latarni Morskiej ... potraktowałam go jak mapkę i reszta sama poszła...

 jedno z wielu ulubionych zdjęć - Misiek ma tu 4 mięsiące:)

podoba mi się robienie scrapów w wersji pomniejszonej (moje karty mają wymiary ok.20cm*20cm)
a teraz zmykam wykorzystać piękny weekend, który się zaczyna:) pozdrawiam


----------------------------------------------------------------------------------------------------------

dawno mnie tu nie było...

i taka miła niespodzianka:) na Silesian Craft ogłosili wyniki wyzwania z liftem i moja karta wygrała!!! bardzo mi miło...dziękuję:)

a nie było mnie ponieważ przepowadziłam remont i mam w końcu funkcjonalny kącik scrapowy!!! ( bo o całym pokoju mogę pomarzyć:D),ale na razie w zupełności wystarczy, sporo półek do przechowywania i przestaje się gubić w moim bałaganie...jeszcze tylko kilka drobiazgów i gotowe...bardzo mnie to cieszy i motywuje!!! pozdrawiam

potęga koloru

taki jest temat kolejnego konkursu na Scrapujacych Polkach... nie podejrzewałam się o to że wezmę w nim udział, ponieważ do tej pory zrobiłam jedno LO w swoim życiu:) ale jakoś w weekend mnie "natchnęło"i samo poszło:)
wymogiem było to, że musi być tak kolorowy jak to tylko możliwe , więc ten warunek raczej spełniłam:D
największym wyzwaniem było zrobienie zdjęcia....nie jest najlepsze...ale poddaje się...

pierwszy scrap/lo

w dziale scrapy/lo na SP pojawiło się nowe wyzwanie, postanowiłam w końcu spróbować swoich sił i w tej formie... wytycznymi było uzycie czarno - białego zdjęcia i mapki...co wydawałoby się że ułatwi pracę...jednak czarno białe zdjęcie nie narzuca żadnej kolorystyki i trochę mi zajęło zanim wybrałam papier ( w sumie stanęło na takim, którego było mi najmniej szkoda:D... i który pasował do mojego dziecka- uwielbiam oglądać scrapy "romantyczne" ale jakoś nie umiem sobie wyobrazić jego zdjęć w tej stylistyce:D)

myślałam że uda mi się dziś zrobic lepsze zdjęcia, ale mam tak buro w domu że nawet nie próbuje:(

 większość elementów poklejona jest kawałkami beermaty dla uzyskania przestrzeności, jednak zdjęcie spłaszczyło ten efekt...