wybaczcie że nie będę się rozpisywać, ale mnóstwo czasu zajęła mi walka z szarzyzną na moich zdjęciach...i i tak są szare?! najwyższy czas chyba kupić coś profesjnalnego ( co polecacie?), bo łapać jakieś nikłe promyki słońca już nie mam siły...no to sobie ponarzekałam...a tak przyjemnie mi się robiło te karteczki:D
pozdrawiam wszystkich zaglądaczy, a w szczególnosci tych, którzy zostawiają jakis ślad po sobie:)
ja rozjaśniam zdjęcia w programie;)
OdpowiedzUsuńprzepiękne te kartki!! tylko powinno być "12 maja". pozdrawiam!
one już są po photoshopie:D dzięki za uwagę... ale myślę że czytane "dwunasty maj" też ujdzie:P pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne... bardzo romantyczne :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kartki, ta w bieli jest moją faworytką:))
OdpowiedzUsuńPudełeczka wyszły Ci świetnie:)pzdr
OdpowiedzUsuńPiękne kartki i świetne pudełeczka:)
OdpowiedzUsuńwoooow what a wonderful cards
OdpowiedzUsuńhugs Pia
ale śliczne! podobają się!!! nawet bardzo i troche zazdroszczę tej bigownicy ach marzenie ściętej głowy...
OdpowiedzUsuńcuda!!!
Pozdrawiam :)
Bigownica mówisz? to na bank muszę kupić bo zamiast pudełek wychodzą mi krzywulce :) karteczki są śliczne :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podobają obie - delikatne i eleganckie!
OdpowiedzUsuń